Jedyna gra, w którą zawsze chętnie gram... od 20 lat :)
WTEDY (w momencie wydania to było COŚ) - pamiętam że z Niemiec kupiłem najpierw przedpremierowo demo dołączone do magazynu poświęconemu graniu - potem przyszedł czas na pudełkowy (duże tekturowe pudełko) z oryginałem...Gra WÓWCZAS genialna !!! Niestety już Quake II mi nie podszedł (niepotrzebne futurystyczne klimaty) nie mówiąc o późniejszych arenach...Dziś niestety już nie robi takiego wrażenia...
P.S. mój obecny nr. 1 w FFP to jednak Far Cry 3 i 4, no może jeszcze nowy Wolfenstein
Quake Champions i Quake 3 to najgorsze części bo nie mają kampani ale to są darmowe gry wiec trochę inaczej na nie patrzę. Ostatnio odpaliłem jedynkę po sieci, jaka to jest dzicz jak ciężko często trafić wroga odzwyczaiłem się że wróg się tak szybko przemieszcza.
Quake Champions ma fajne udźwiękowienie ale grywalność słabsza. QC daje pole do popisu dla oszustów którzy programują Aim - Boty.
Aim - boty są obecnie w każdej grze online więc się tym nie sugeruj, ludzie sprzedają te boty za pieniądze więc jest to wyścig nie do wygrania. Jedyną metodą by sprawdzić uczciwość graczy jest ściągnięcie ich na jakieś widowisko by grali na komputerach turniejowych pod okiem widzów inaczej tego nie widzę. Oszuści w grach są wszędzie i tak było i tak będzie. Ja chciałbym kontynuację Quaka jaką grę dla jednej osoby z możliwością online.
W takim razie trzeba gać w sieci lokalnej można wtedy stwierdzić czy ktoś kantuje czy nie bo nie ma tam plików oszukańczych.
Quake był rewelacyjny i bardzo chciałbym powrotu Quake ale to są tylko marzenia.
Quake 1 do tej pory ma się świetnie, trochę szkoda że ID Software oddało tą grę do robienia Raven Software. Też bardzo upodobnili Dooma do Quaka więc pewnie stwierdzili że jest to praktycznie to samo ale taki Quake w realiach jedynki wciąż mi się marzy. Zresztą na enginie Dooma mogliby zrobić od nowa Quaka 1 nic by im nie stanęło na drodze. Wiadomo że wiele z tych broni to jest to samo bo Plasma rifle to odpowiednil Nail Guna, rocket luncher ale np w Doomie nie ma osobnego granatnika czy prądnicy a to są bronie Quakowe no i railgun. Niestety obawiam się jednego że jak znowu ktoś weźmie na tapetę Quaka to dostaniemy Strogów.
Jak podobają Ci się nieoficjalne plansze do Kłeja to mogę odsprzedać Ci mam ich kilkadziesiąt. Quake Dark Hour oraz wiele innych.
Mam jeszcze 4 epizod do Duka Dukema i super wypasiony edytor plansz.
Mam też edytor do Unreal Tournament 3 ale jest trochę kiepski w szczególności dla osób którzy nie mają pomysłów na dany level.
Ja kiedyś próbowałem stworzyć mapę do Quaka 1 za młodu ale udało mi się zrobić jedynie drobne pomieszczenie co i tak jak na siebie uważam za sukces. Ciężkie to było w obsłudze tam wszystko trzeba było numerycznie wpisywać gdzie i jak się znajduje.
Dobrze jest znać język programowania C++ to taka podstawa no i mieć jakiś pomysł bo na siłę tworzyć nie ma sensu.
No to nawet nie było programowanie chciałem sobie stworzyć jakąś swoją mapę i się na niej pobawić robiłem to w edytorze. Edytor nie był prosty bo to był rok 1998. Dziś te edytory są sporo prostrze. Co ciekawe wszystkie gry od Dooma 1994 po Quaka i Dooma Eternala powstają o modyfikację tego samego silnika. Nie wiem czy wiesz ale właścicielem obecnie Quaka i Dooma jest Microsoft ci sami co rządzą windowsem. Wykupili całego wydawcę. Jako że robi i wydaje to wielka korporacja nie banda zapaleńców to już nie jest to samo.
Co prawda to prawda, mogę Ci odsprzedać kilkanaście poziomów do Queja za 200 zł :D
To fakt engine build został wykupiony od Microsoft przez 3D Realms potem jeśli dobrze wiem Monolith. Bardzo widoczne jest jak idealnie podobny jest Doom 1 , 2 do Blooda. Natomiast Duke Nukem 3D to takie Pseudo 3D ale i tak grało się fantastycznie.
Buildem posługiwali się Monolith, (blood), Id Software i wreszcie 3D Realms Ale o tym dobrze wiesz ;)
Tani nie jesteś :D. Nie wiem czy idą dni harnasia że to proponujesz albo oktoberfest.
Build Engine był darmowy, mi o to chodzi że Microsoft kupił całe Id Software.
To pseudo 3d było w czasach kiedy komputery nie były w stanie dźwignąć prawdziwego 3d.
Prawda jest taka że dopiero pierwszy Unreal dźwignął tak naprawdę pełnoprawne 3d.
A taki pokaz pełnego 3d był w Wolfenstein Return to The Castle skąd inąd wciąż świetna gra.
Trafne spostrzeżenie , w wersji na inne konsole zdecydowanie Soldier Of Fortune 2. Z kolei inne fps to : Cytadela, Death Mask, Gloom, Disruptor 1, (Za żelazną Bramą). Prawdopodobnie polskie produkty jeśli tak to super : >.
Polskie produkcje to People Can Fly. Zresztą oni później zaczęli pracować dla Epick Games śmieszne nie? Twórcy Unreala praktycznie kupili Polskie studio. Obecnie Epick Games porzucił Unreala i żyją tylko jego kolejne wersje silnika.
Sam Epic robi gry ale zupełnie inne.
Ostatnio zainteresował mnie tytuł Metal Hellsinger.
O taki klimacior https://www.youtube.com/watch?v=R2rrJTdAIq8&ab_channel=Shirrako ja takie lubię ale rozumiem że każdego to nie przypadnie do gustu.
To brzmi jak piosenkarz z piekła rodem :>.
Bardzo lubię jak programiści wykazują jakąś inwencję twórczą. Te udźwiękowienie w tle, nie wiem czy specjalnie dodane czy gra ma w sobie taki szajs. Nie przepada za taką muzą.
Fajne są te "Inferiusy" z pewnością fajnie się gra.
Już wiem, dlaczego gra nazwana jest "Hellsinger bo w tle leci facet co drze mordę i stąd Hell-Singer.
Tak to jest połączenie gry muzycznej i shootera czegoś takiego jeszcze nie było dlatego mnie to zaciekawiło atakujesz w rytm muzyki metalowej.
Jak to jest na przykładzie innych gier można całkowicie wyłączyć muzykę a zostawić same efekty dźwiękowe a przynajmniej tak powinno być w każdej najnowsze grze.
No są gry gdzie dźwięk odgrywa kluczową rolę i wiele rzeczy robisz też na słuch. A tutaj no gra jest po części muzyczna więc musisz bić się w rytm tej muzyki więc nie powinno się w nią tak grać bo nic z tego nie będzie. Albo się to lubi albo nie po prostu sam pomysł uważam za fajny bo jest to coś co jest dedykowane pod konkretną grupę odbiorców. Wiesz każda gra jest inna wiec nie ma co ich do siebie porównywać.
Niezłą grą była Fury of The Furries, jest tam możliwość zagrania bez muzyki w tle tylko po co ?, Muzyka jest tam fantastyczna.
Tu też jest, trochę pograłem w Hellsingera gra się super, wchodzisz w dane piekło i do momentu jak nabijasz sobie punkty za pokonywanie demonów to nie mogą cię stamtąd wypędzić bo zawsze nawet jak zginiesz możesz się za te punkty wykupić, giniesz raz na zawsze gdy już nie masz punktów. Punktów zbierasz więcej zbierając z mapy znajdźki oraz bijąc w coraz to szybszy rytm muzyki bo ona daje ci ich coraz więcej gdy zabijasz szybciej muzyka też się wtedy zmienia. No i w danym piekle zawsze na końcu jest boss u niego jest podobnie jednak on co jakis czas też przyzywa sobie stadko pokrak. Jako że sami też gramy demonem to oprócz normalnych ruchów możemy też latać i popychać się skrzydłami do przodu lub do tyłu.
Dużo myślałem, nad tym i nawet wpadłem na pomysł że oprócz skoków aby dostać się na wysoką półkę i musisz się mocno postarać co może być bardzo trudne. Jednak masz pod ręką Jet- packa który na cały level masz do dyspozycji 100 sekund. Inna rzecz jest taka że jak trudno znaleźć kartę do otworzenia drzwi a zwłaszcza kartę która jest cholernie trudna do znalezienia wtedy pasz pod ręką taką giwerę jak "Spopielacz" który też jest limitowany. Robimy magmę z drzwi i drugi alternatywny ostrzał gdzie z magmy robimy zimną masę.
Ja skolei zrobiłbym bardzo surowego shootera opartego o realizm, dobra balistyka broni i pokonywanie przeciwników z magnum lub innej ciężkiej broni. W dodatku fajnie jakby wreszcie można by było zobaczyć jak ciała lecą od mocy takiego pocisku. Pierwszoosobówka w stylu Max Payne ale bez zwalniania czasu.
Bullet Time w Maxie Payne to była rewelacja ale
tylko wersja solowa. Dla ciekawości, gra która wykorzystywała Bullet Time to była Nightmare Creatures.
Teraz patrząc na Quake 1 i Dooma to uzmysławiam jak już jestem stary. To były ostatnie gry gdzie jak stwory się przypadkowo drasły to zaczynały walczyć ze sobą potem z tego zrezygnowano. W latach 90 gry miały charakter i to absolutnie tego dziś brakuje.
Co klasyka to klasyka. Można by było zrobić Remaster'a takiego Dooma czy choćby Wolfiego 3d. Nowe pokolenie graczy nie będzie się jarać starym Quakiem czy Doomem. Nie potrafią docenić arcy dzieła strych gier.
Planuję teraz zrobić niesamowite CGI Duka Nukema będzie z dedykacją dla starych graczy m.in Dla Ciebie. Zobaczysz to jako pierwszy.
Duke Nukem 3d został zagrzebany bo dziś bohaterem może być tylko silna niezależna kobieta a on jest seksitowski plus obrażający wszystkich.
Wszystkie te postacie miały swój charakter, skopać dupę i do przodu bez ceregieli.
Dziś to nawet Lara Croft stała się płaska jak decha asuksualna do niczego postać.
Jak to się mówi, epoka Gender. A mnie się podobał taki seksistowski Książę "You wanna dance" i stówka dolara za cycuszki :D
Teraz za takiego dolara byśbył zrobiony publicznym potworem demonem i nie wiadomo co jeszcze. Nie można mówić oczywistej oczywistości że ludzie nie są tacy sami.
Hetero- seksualnym "jest niebezpieczny" bo nie tak dawno jakaś baba głupia ogłaszała że biały i hetero seksualnym może być zagrożeniem dla frontu LGBT. A właściwie LGBTPZN - PZN to pedofile, zoofile oraz nekrofile ale to zupełnie inny temat.
Pamiętam jak wyszedł Duke Nukem Forever nie był wybitną grą ale nadal to był Duke i te wszystkie pismaki lewicowe się na niego rzuciły z widłami jak na diabła. Era gdzie facet nie ma prawa być facetem w grach ale pieniądze od facetów nadal są potrzebne bo to 95% oni nadal grają w gry.
Dosłownie Duke Nukem Forever powinien powstać jakieś rok po premierze Atomic Editon
Wtedy byłaby to rewelacja.
Na pewno w DNF miał coś dobrego a mianowicie głos Duka Jon st. John to na plus.
Z pism lewicowych tylko Secret Service napisał rekomendację Duka a nawet człowiek który to pisał był b. podjarany Dukiem.