Osobiście nie przechodziłem trybu kariery, tylko czasami zagrałem sobie na koncie młodego.
Jak dobrze pamiętam to chyba większość tych wyścigów dzieje się w nocy tak?
Spokojowo da się niektórymi autami znacząco przekroczyć prędkość rzędu 400, 500km/h przy pewnym tricku.
Wybierało się jakiegoś "pomocnika" czy kogoś w tym stylu, jednego z trzech czy pięciu, takiego co trzeba było utrzymywać się za nim w jakimś tunelu aero, czy po jakichś śladach jechać, coś w ten deseń. Goniło się za nim do oporu a później nitro i cyferki leciały jak szalone aż do odcięcia.
Nie jestem dokładnie pewien to bez hejtów od razu:
GT 40 ponad 500, możliwe że 522
Murcielago 496
Corvette w granicach 474
Slr chyba 465 może więcej
Z Porsche zawsze miałem problem bo nie mogłem go dobrze ustawić, ale jakby była odpowiednio ukształtowana trasa to byłaby prawdopodoby najszybsze, bujało się prawie do 500 i brakowało trasy a "pod butem" zapas jeszcze był.
Z początku myślałem że młody na jakichś cheatach gra że się aż tyle te zabawki bujają ale twierdził że słyszał że się da tyle wyciągnąć tylko nie udawało mu się.
Mieliśmy screeny porobione no ale cóż z tego skoro pewnie ktoś napisałby że spreparowane.
Mało w to grałem ale nigdy nie mogłem się nadziwić jak można przejechać całą trasę jednym driftem, młodemu perfekcyjnie ustawiliśmy Forda. Pyk pyk pyk i cała trasa jest! Ja najlepiej w ślizganiu "radziłem" sobie Corvettą.
Swoją drogą, najlepszy nfs co do tuningu mechanicznego i dokładnych ustawień to wg mnie NFSU2.