Zdecydowanie serial zasługuje na wyższą ocenę. Od początku mnie wciągnął i jak na razie coraz bardziej mnie intryguje. Dla tych którzy się zastanawiają, nie patrzcie na ocenę.
Postać Jamesa trzymała ten serial na wysokim poziomie - bez niego 4 sezon to nuda, brak logiki, denerwujący aktorzy. Bałagan i nic poza tym. Z odcinka na odcinek coraz gorzej. A do 3 sezonu było tak dobrze...
Nieprawdopodobna mieszanka niezłych, od czasu do czasu, pomysłów, z drewnianym aktorstwem głównej bohaterki (ciotka to za mało), i kosmicznymi bzdurami infantylno-brutalnego scenariusza oraz dialogów. To, plus jej skłonność do bezustannego, fanatycznego wyszukiwania "dobrych uczynków" na dnie worka z kokainą, stawiają...
więcejMam problem z tym serialem. Ma wszystkie cechy kiepskiej produkcji: nagromadzenie scenariuszowych, często żenujących, fajerwerków, jednowymiarowe postacie, kiepskie aktorstwo dobijane dodatkowo fatalnymi dialogami, a mimo to, ogląda się bardzo dobrze. Nie darowałbym sobie, gdybym nie obejrzał do końca. :)
Takiego nagromadzenia w jednym serialu idiotyzmów,braku logiki i pomysłów chorego nie widziałem jeszcze!Oglądałem ,,zaciekawiony'' co jeszcze wymyślą i im dalej w serialu tym więcej chały.,,Czekam'' na 3 sezon -to dopiero będzie jazda!!
Widać, że dziatwa w swojej egzaltacji odpłynęła na tym portalu w swoich marzeniach i polucjach wychwalając niskobudżetowy gniot ala Mida na sukces pod niebiosa. Piszą New York i sceny w garażach, podziemnych parkingach i magazynach kręcone. Po średnim pierwszym sezonie to całe goooovno wpadło w kontrolowany przez...
są całkiem przyzwoite serial nie ślimaczy nie ma dłużyzn i nudy... gdyby tylko aktorka grająca główną postać była troszkę ładniejsza miała w sobie trochę więcej hmmm seksapilu jakiejś zmysłowości. Generalnie jak najbardziej polecam. P.S mała rada dla tych u których na bakier z angielskim... tępa prac osób tłumaczących...
więcej