LOL. Śmierć Rie nie była wypadkiem. Ona została zabita! Niemożliwe! Och, wróć, było to do przewidzenia praktycznie od samego początku, gdy dowiedzieliśmy się o okolicznościach jej śmierci... N/C.
Kolejne przewidywalne zdarzenie stało się faktem. Romans Rie i Diona. "Pożyczenie broni przez TJ. I teraz, że Rie została zamordowana. Za łatwo było to wszystko przewidzieć, zero zaskoczeń lub zwrotów akcji...
Krótko pitrasząc: strata czasu i nie polecam tego serialu.
Sądząc po zakończeniu twórcy mieli w planach 2 sezon, jednak patrząc na odbiór oraz recenzje tego serialu nie wiem czy jest możliwość jego przedłużenia.
Co do finału: byłem w 100% pewien, że TJ się odezwie i się nie pomyliłem. Boli przewidywalność tego serialu. Szkoda, że twórcy pokazali więcej strzelanin oraz wojen gangów, a zrezygnowali z gotowania. Trzeba czekać na kolejną produkcje, gdzie ludzie będą zakładać restaurację od podstaw i gotowania będzie na pierwszym planie.
no tak, to było oczywiste, że wcześniej lub później przemówi, i że dojdzie do tego w jakieś dramatycznej sytuacji. Ale z drugiej strony kiedyś musiał przemówić, i musiało być to wymuszone jakimś zajściem, zatem to taka oczywista oczywistość.
A mnie bardziej niż przewidywalność boli jak ktoś to wcześniej napisał, że od pewnego momentu twórcy zrobili z tego telenowelę pt. każdy z każdym.
Początkowe odcinki były ok, później już tylko gorzej. Jeszcze przedostatni mi się podobał ale reszta... 2. sezonu raczej nie będzie, zdziwiło mnie to otwarte zakończenie.
Dokładnie tak telenowela i to taka na maxa przewidywalna . hehe jeszcze ten finał otwarty chyba twórcy naprawdę liczyli że dostaną 2 sezon za taki żeby nie napisać gniot to bardzo przeciętny serial . Tj wreszcie przemówił OMG jaki zwrot akcji na koniec myślałem że mnie do kanapy wgniecie . Jeszcze ten wybuch na końcu heh co za emocje . Powiem szczerze że po pierwszych 3 może 4 odcinkach nie było tak tragicznie a potem to jak zjechać sankami z górki . Nie polecam serialu dam mu 5 przy końcowej ocenie , jak ktoś liczy że to serial o gotowaniu , to niech sobie z góry odpuści /;:)