Można powiedzieć, że tylko serial, ale żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak 666 Park
Avenue.
Dosłownie "wchłonąłem" go w ciągu kilku dni i wiem, że ciężko będzie mi znaleźć serial tej klasy.
Nie wiem czy King maczał tu palce, ale scenariusz jest w jego "rytmie" a sam pomysł - doskonale wykorzystany i zrealizowany.
Z czystym sumieniem - polecam.
Zgadzam się, w każdym odcinku coś się dzieje, nie ciągnie się jak flaki z olejem. Jest zaskakujący i niesamowity. Szkoda że tylko 13 odcinków. Ciężko się wciągam w jakiś serial a ten zaciekawił mnie od samego początku.
Potwierdzam. Wszystko jest rewelacyjnie dopracowane. Jeden z nielicznych seriali, który mocno mnie zainteresował. To, że nie jest tasiemcem składających się ze stu odcinków to tylko (IMHO) plus serialu.
http://sf-forum.pl/thread-34906.html
Chyba niewiele oglądaliście . Ten serial jest średni a miejscami kiepski. Czasem nudny a czasem po prostu głupi.
Polecam ,,Breaking Bad". To się ogląda jednym tchem.....
Czytając Twój komentarz, jestem pewny, że sentencje "kiepski, czasem nudny a czasem po prostu głupi" powinieneś mieć w podpisie...
Mam odmienne zdanie... otoz Breaking Bad niestety nie trafia do mnie wcale, mimo rewelacyjnych ocen! Przetrwalam 10 min odcinka pilotowego i wylaczylam potwornie znuzona! Choc checi mialam ogromne by zobaczyc to arcydzielo! ;) Natomiast 666 Park Avenue to dla mnie perelka, a dodatkowy plus za obsade! :)