Obejrzałem pierwszy odcinek. Monty Python to nie jest (i chyba żaden serial/film nigdy nie będzie), ale całkiem zabawny. Pokazuje nasze wady narodowe z humorem. I żeby nie było, ja jestem naprawdę dumny że jestem Polakiem. Tutaj się urodziłem tutaj chcę umrzeć. Nie jesteśmy jednak jak wielu by chciało narodem idealnym. Rozbiory się z nikąd nie wzięły. Częste pieniactwo, poczucie wyższości, patrzenie na czubek własnego nosa, moje musi być na wierzchu za wszleką cenę...niestety.