W popkulturze oznacza to zazwyczaj twardego ale jednak sex-kociaka. A zazwyczaj przypada taka rola aktorkom do 25 góra 30 lat. Potem już "za stara..." dla partnerowania aktorom w wieku 40 i więcej lat. Ageizm straszny.
Jeśli jakaś aktorka nie wygląda atrakcyjnie, to trudno by dostawała takie role. Nie przesadzajmy jednak, sporo jest 40-letnich aktorek, które nadal partnerują rówieśnikom, choćby Rachel McAdams czy Michelle Monaghan.