są prawie identyczne!

Z tego co pamiętam, to w filmie dokumentalnym o sobie Jennifer Love- Hevitt przyznała, że dostała propozycję zagrania w HIMYM, jednak odmówiła na rzecz Zaklinaczki duchów. Prawdopodobnie grałaby Robin.

bardzo podobne! aż sprawdziłam obsadę "Wilka z Wall Street", bo miałam wątpliwości

do kogo ? chyba macie wadę wzroku ...

Ona nawet nie stała obok Jennifer Love Hewitt. Do rudej jest bardzo podobna.

Jest nie tyle podobna ale jest taką słabszą kopią ;)

bardziej do Noomi Rapace

Ani trochę nie jest podobna do Jennifer Love Hewitt. Jennifer jest przynajmniej piękna, a ta jest okropna. Nienawidzę jej przez to, że to ona okazała się matką dzieci w JPWM. Tak tylko za to. Na miano matki dzieci Teda, na miano jego żony, zasługiwała Robin.

Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Robin była męcząca, nie wiedziała czego chce, Ted ją kochał a ona zachowywała się jak menda wobec niego. Matka dzieci Teda jest przecudowna.

Co do urody kwestia gustu - Natomiast uważam że nie można jej odmówić uroku osobistego ;)

A podobna jest do Pooneh Hajimohammadi

Ale ma w swojej urodzie więcej uroku :) .

Racja :) Milioti jest bardziej wdzięcznie dziewczęca :)

Też tak sądzę :)

:)

obie od teraz (zobaczyłem ją dzisiaj w Black Mirror USS Callister) kocham :D

a serio :) i J. L. Hewitt i Milioti :) super śliczne :)