a na szukajce wklepywałem "XXX". Ściągało się toto ze dwa dni z netu wraz z dziesiątkami innych filmów otagowanych trzema iksami, a kiedy wreszcie się pobrał i odtworzyłem, przyszło cholerne rozczarowanie, że to nie klaskacz.
Następny film miał skończyć pobieranie za jakieś 3h, więc miałem trochę czasu i obejrzałem.
Nie pamiętam o czym był, co wiele mówi na jego temat, ale do ekranu przykuł, więc daje 4.