w latach 1989 - 1992 australijski stan Nowa Poludniowa Walia byl miejscem dzialania najgrozniejszego seryjnego mordercy w historii calego kontynentu . Co prawda ivana milata w 1996 skazano za zabojstwo siedmiu osob na siedmiokrotne dozywocie ale zarowno policja jak i media podejrzewaja ze na jego sumieniu ciazy smierc jeszcze co najmniej kilkunastu ofiar ktorych cial jak dotad nie odnaleziono

Ciekawe dzieki za info. A w kwestii bledow jezykowych to wkurza mnie niesamowicie nagminne uzywanie "ja, osobiscie" przeciez to rowniez bezsens.

Czyli ten film nie jest na autentyczny. Ivan Milat już siedział jak działa się domniemana akcja filmu. Chyba, że na kanwach innej historii powstał. Ale nie znajduję potwierdzenia jak na razie. Czyli to raczej kopia Blair Witch Project.

Właśnie dziś słuchałam podkastu o tym seryjniaku i od razu skojarzył mi się ten film (choć dawno go oglądałam). Byłam ciekawa, czy scenariusz nie był inspirowany jego zbrodniami.
Jest pewne podobieństwo w wyglądzie (w sensie stylu noszenia się) Ivana Milata i typa z tego filmu. No i tamten też wiele ofiar unieruchomił, uszkadzając im kręgosłupy, a potem (lub przedtem) się nad nimi znęcał.

Widząc tytuł twojego posta sama chciałam cię poprawić, ale widzę, że jesteśmy po tej samej stronie barykady:) Jest bardzo niewiele błędów językowych, które są tak powszechne i zarazem denerwujące.
Dodam jeszcze, że jest o jedna z prymitywnych form błędu logicznego "idem per idem" - to samo przez to samo.