Naprawdę podobał mi się ten film. Stan wojenny został przedstawiony od ludzkiej strony bez ostrego podziału na "My - dobrzy", "Oni - źli". Do tego duży plus za świetną obsadę: 7/10
Wczoraj widziałem ten film na TVP1 i muszę przyznać ze film bardzo ciekawy i te sceny drogi i Jelcz :).Obsada aktorska to pierwszy garnitur , polecam ten film
Całości dopełnia świetna ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Gintrowskiego. Czuć klimacik lat 80-tych.
Ma coś w sobie. Trochę martyrologii, nieco kina drogi, do tego dawno już sprawdzony, romantyczny wątek samotnego bohatera, który ma przyjaciół i znajomych w wielu zakamarkach Polski, a z którymi łączą go przeżycia z przeszłości. Do tego ciekawa intryga, może za dużo niedopowiedzeń, np. w sprawie gangu przemytników. Muzyka Przemysława Gintrowskiego - jak zwykle klimatyczna i niezawodna. Trochę "Zmiennikowa".
I tylko nie chciało mi się wierzyć, że jelcz odpalił po bodaj dwóch dniach na ostrym mrozie, a także jak daleko mógł nim zajechać bez kartek na paliwo...