Też uważam, że ocena zaniżona. Nie wiem dlaczego.
Typowy film akcji w starym dobrym stylu. Jest mordobicie, keczup, trup ściele się może nie gęsto, ale jednak. Przez prawie dwie godziny można się wyluzować, bez zastanawiania się o co chodzi, a po seansie wracamy do dnia powszedniego. Ale moim zdaniem warto obejrzeć, nudy nie ma.

dokładnie tak, w kategorii obejrzeć i zapomnieć jako niewymagający popcorniak/odmóżdżacz sprawdza się całkiem nieźle. Powiem więcej - już bardziej na Johnie Wicku się wynudziłem ;)