Banda przestępców napada na muzeum malarstwa. Niestety, jak to zwykle bywa, nie wszystko idzie po myśli złodziei. Pojawiają się komplikacje. A jeszcze większe zawirowania czekają kryminalistów po skoku. Sprawnie zrobiony film sensacyjny. Ciekawa rola Johna Leguizamo.
(Spoiler) Leguizamo grał straszliwego psychola, każdego chciał pozabijać :D Ale Caruso też nie lepszy, tak naprawdę najwięcej zimnej krwi zachował Rhames i jemu się to opłaciło...
chyba najlepsze było jak Chino i Hobbs bez przerwy buntowali innych żeby sie nawzajem zabic