czy ktoś z was też widzi podobieństwo tego filmu do filmów Guy'a Ritchie'iego? Normalnie jakbym widziała "Przekręt" albo "porachunki". :)
Rzeczywiście! Trafne spostrzeżenie. Jednak filmy Ritchiego mają dużo lepsze dialogi.
Też mi się skojarzyły te filmy, ale moim zdaniem "Partnerska rozgrywka" ma lepszy klimat.