Yep... wszystkim ta końcówka się nie podoba heh. Wogóle nie wydaje mi się aby policja która ma dowody na zlecenie morderstwa tak łatwo by tej dziffce odpuściła nawet gdyby naiwny mąż się za nią wstawił. Nie ma litości dla sk...nów/nek hehe

Na końcu gwiżdże jak on. Tytuł ma swoją dwuznaczność z tym związaną ;)
jestem świeżo po seansie i jestem mile zaskoczony!

Również leży w łożku tak samo jak jej mąż hehe kolejna dwuznaczność... a ja jestem też po seansie lecz spirytystycznym.

Hehe też to miałem na myśli ale nie chciałem być tak dosłowny ale będę bardziej...
Ja zakończenie odbieram coś jak:
Główny bohater poznał zło i zaprosił do siebie w fabule - dosłownie i w przenośni na ten dwuznaczny koniec ;)

...aha. Ja odbieram to inaczej... policja mając podejrzenie o zleceniu zabójstwa męża przez żonę nie patrzyła by na to tak, że wybranek jej serca hehe wybaczył ten czyn i inne takie nierealistyczne pierdoły tylko przynajmniej zabrali by ją na konkretne przesłuchanie. No ale cóż... jest jak jest. Film mimo to przedni

sredniak, Samuel nawet ciekawa rola ale ani nie było napięcia, Luke Wilson nie był dobrym współpartnerem dla Jacksona. Wyszedł film który mnie zmęczył.