Ja z ciekawości zarwę. Nie ukrywam, że przez całą tą aferę z Katarzyną W. aka Mama Madzi.

hahahaha

Film podsumuję tak: nie jest tragiczny ale pupy nie urywa. Ciekawszą historię i więcej emocji zapewniła nam Mama Madzi.
W ogóle dialogi w tym filmie mnie męczyły i to całe pokazywanie nierówno traktowanych Afroamerykanów - tego było już tyle, że już bawi a nawet drażni zamiast wzruszać.

Masz rację,tę sprawę z Mamą Madzi jakoś bardziej przeżywałam haha, film mnie znudził i zmęczył, i jeszcze te reklamy !!!

Może to głupie co napiszę, ale dla mnie od początku cała ta historia ma potencjał na dobry film.
Kiedyś nagrali coś o Olewniku ale słaba to była produkcja, chyba jakaś taka tefałenowska.

Nie oglądałam ,sądzę, że nic nie straciłam :)
http://www.filmweb.pl/film/Krzysztof-2010-594845 --->link gdyby co :)

Średni film, Joliane Moore i Samuel L. Jackson ratują go trochę ale moim zdaniem i tak 5/10 to max co można dać

Ja szczerze mówiąc tylko dla Julianne właśnie chciałam go zobaczyć :)) na niej się nie zawiodłam:)

Zdecydowanie nie warto nawet zaczynać tego oglądać.
To jeden z tych nic nie wartych, śmieciowych filmów.