... w umyśle żołnierzy. Ten film nie pokazuje nam, jak żołnierze strzelają do terrorystów, pokazuje
nam, jaką walkę sami ze sobą muszą znosić żołnierze. Ta wojna, walka najczęściej jest w ich
głowie. Mimo, że nie oddali żadnego strzału w czasie swojej służby (nie licząc oczywiście
strzałów w końcówce filmu, kiedy tanczyli do "Fight The Power" :) ), to każdy z nich jest już
zupełnie innym człowiekiem. Pozostawia to w ich psychice ogromny ślad, którego na prawdę
ciężko się pozbyć.
Ten film na prawdę świetnie ukazał nam z czym muszą się zmierzyć żołnierze. Do tego bardzo
dobry soundtrack (wykorzystanie "Something in the way" Nirvany w jednej z scen - rewelacja) i
świetna gra aktorska Gyllenhaala, za którym nigdy za specjalnie nie przepadałem, ale w tym
filmie zagrał na prawdę dobrze.
Daję 8/10.