Lubię Laure Dern jako aktorkę, mimo iż nie w każdym filmie potrafi zaprezentować porządny warsztat aktorski. Rola Rose należy jednak do bardzo udanych.
Dern świetnie oddała charakter tytułowej dziewczyny. Prostolinijna, emanująca dużymi pokładami radości, głupiutka i żywiołowa Rose.
Film jak najbardziej sympatyczny, ciepły, czasem być może zbyt cukierkowy i naiwny, lecz niosący wartościowe prawdy o ludzkiej naturze, miłości i moralności.
Mimo że nie uważam Laury Dern za piękność, muszę przyznać, że w tym filmie stworzyła bardzo dziewczęcą, urokliwą i dość pociągającą postać.
powiem Ci ze dla mnie najseksowniej wyglądała w "Dzikości serca" a jej ciało można było okreslic sylwetka Bogini .