Czy tylko moim zdaniem gdyby nie pierwsze cofnięcie w czasie i jej atak który wzmógł agresję nic by się nie wydarzyło? Brat nie miał by powodu by wychodzić z imprezy. Cały czas byłem pewien że ona sobie z tego za sprawę i tak się ten film zakończy. No cóż chyba bym już wolał moje przewidywalne zakończenie niż te które otrzymaliśmy
Kwestia tylko, czy wiedziała, że brat na imprezie spotkał tego drugiego, i że wszedł z nim w kłótnię, w wyniku której musiał opuścić imprezę. Dlaczego miałaby znać taki szczegół?
gdyby się nie pokłóciłam z "tym drugim" w sklepie, to brat by nie zareagował tak na niego na imprezie i nie wyszedł.
gdyby się nie pokłóciła, to nie byłoby kwestii, czy brat go spotka czy nie. więc to chyba nie ja nie rozumiem (;
Ostatni raz. Skąd dziewczyna miała wiedzieć, że jej kłótnia będzie mieć dalsze konsekwencje dla jej brata? W jaki sposób miałaby powiązać śmierć brata z awanturą w sklepie i przed sklepem? Wskaż taki moment w filmie.
To prawda, że gdyby nie było kłótni, brat nie opuściłby imprezy i nie szedł drogą, którą uciekali przestępcy, nie stałby się więc podejrzanym dla policjantów. Ale to wie tylko wszechwiedzący widz. Dziewczyna natomiast zna tylko końcówkę: miejsce spotkania brata z policjantami. Dziewczyna nie wie, że brat jest w tym miejscu, bo opuścił imprezę po kłótni z gościem, z którym ona awanturowała się w sklepie i przed sklepem.