Film mi się spodobał, nawet bardzo, ale zabrakło mi tego jak wyglądały relacje Maggie z Królową.
A Wam, czego zabrakło w filmie?
Zgadzam się, jednak moim zdaniem skoro już byliśmy w Anglii, wypadałoby chociaż odrobinę pokazać co działo się w tamtych czasach w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Pozdrawiam.
Ciekawe spostrzeżenie. Mozna jednak domniemywac, że skoro Thatcher byłą tak silną osobowością, oraz tak sprawnym politykiem, Królowa czuła się odsunięta w cień i ich relacje były nienajlepsze.
Mam podobne odczucie. Brytyjska Królowa została w tym filmie pominięta; choć nawet John Major był przez chwilę pokazany. Żałuję, że ta relacja między najbardziej wpływowymi kobietami królestwa nie była choć przez chwilę wmontowana.
W końcu zainspirowało mnie to do poszukania w sieci ciekawostek na ten temat...