Jeszcze nie tak dawno temu nie było pewne, czy Jamie Foxx będzie żył. Wygląda jednak na to, że jego problemy zdrowotne dobiegły końca. Aktor po raz pierwszy pokazał się fanom.
Jamie Foxx walczył o życie w szpitalu
Przypomnijmy, że problemy zdrowotne aktora zaczęły się w kwietniu. Podczas kręcenia filmu dla platformy Netflix "Back in Action", niespodziewanie trafił do szpitala. Przebywał tam kilka tygodni.
Foxx znany jest z tego, że pilnie strzeże swojej prywatności. Dlatego też do dziś oficjalnie nie zostały podane żadne przyczyny jego pobytu w szpitalu. Wszystko, co wiedzieliśmy na temat stanu jego zdrowia, pochodziło od córki. Corrine Foxx na Instagramie chwaliła pomoc lekarską, którą otrzymał. Deklarowała też, że jej ojciec jest na dobrej drodze do wyzdrowienia.
Wszystko wskazuje na to, że Jamie Foxx ma się już dobrze. Na dowód tego TMZ zaprezentowało materiał wideo z tego, jak aktor z łodzi pozdrawia fanów.