Zacznę od tego ,że filmy typu karate i kung-fu nigdy mnie za specjalnie nie kręciły. Wszystkie te ciosy machania nogami i rękoma jakoś wydawały mi się sztuczne ,choć wiem ,że w rzeczywistości tak wyglądają. "Wejście Smoka" i podobne produkcje obejrzałem tylko dlatego bo należało to obejrzeć i nie wywarły na mnie...
Sztuki walk sa owszem w bardzo dobrym stylu, ale sam film jest specyficzny i nawet patetyczny. Powsciagliwy w typowy dla tej nacji sposob. Przez co zyskuje na oryginalnosci i zachecil mnie do obejrzenia części drugiej.
Szukam filmów w podobnym stylu. Zależy mi oczywiście na świetnych scenach walki, ale nie tylko. Chciałabym
zobaczyć film z równie świetnie wykreowanym głównym bohaterem, takim na miarę Ip Mana, który byłby nie tylko
świetnym wojownikiem, ale też właśnie takim skromnym, dobrym i zrównoważonym człowiekiem, typem...
Patos, patos, patos, patos posypany patosem. Treści tu nie ma żadnej. Cuda na kiju.
Jednej rzeczy jednak zabrakło: wniebowzięcia Ip Mana lub przeistoczenia się jego w anioła
szybującego nad Chinami. Ale było bardzo blisko.
Muzyka, choerografia, stylizacja i sceny walki kapitalne. Za samo to dalbym 9/10, ale jak zwykle Chinole musza jebnac swoj epos i rozgoryczenie do Japoni. Propaganda na temat ich sztuk walki. Fakt, ze podczas IIWS Japonce byli po stronie Osi i mieli swoje za uszami, ale Chinczycy tez nie byli lepsi. Czemu tego w filmie...
więcejGenialny film. Rewelacyjnie przedstawiona fabuła, bardzo efektowne walki, świetna gra aktorska, super muzyka. Bardzo fajnie się oglądało. Ostatnim filmem tego typu który mi się podobał był "Nieustraszony", a "Ip Man" jest jeszcze lepszy. Przyjemne są filmy z gatunku "sztuki walki". 9,5/10.